Wstęp

Hejka, witam bardzo serdecznie na moim blogu. W tej historii mam zamiar umieść historię pewnego elfa z dzieł J.R.R. Tolkiena, mam na myśli Legolasa. Opisze każdą chwilę z jego życia od dnia narodzin do odpłynięcia do Amanu, więc myślę, że ten blog spodoba się wszystkim jego fanom. Zapraszam!

środa, 17 lutego 2016

Rozdział 15

- Wody. Dajcie wody. - Elladar wciąż leżał ze swoim bratem w winnicy. - Pić nam się chce.
- Nie trzeba było wczoraj tyle pić. - Mruknęła Tauriel podając braciom dzbanki z wodą.
- Już nie będziemy.
- Mówiliście wczoraj dokładnie to samo.
- Jesteśmy głodni.- Jęczł Elladar.  - Co na śniadanie?
- Śniadanie? Chyba obiad. - Elfka była bardzo zirytowana bliźniakami. Byli co prawda chorzy na krasnoludzką grypę, ale ich całą dobowe picie, chronione ich oraz wytrzymywanie z nimi było wyczynem godnym pochwały  - Arwena i Legolas zaraz wam coś przyniosą.

W tym czasie młode elfy niosły trzy tace z jedzeniem do winnic.
- Myślisz, że już się obudzili?- Spytała Arwena.
- Napewno. Biedna Tauriel.
- W końcu masz przyjaciela tu na miejscu.
Książę nie miał za dużo przyjaciół. Elf z Mrocznej Puszczy bały się z nim bawić z powodu jego ojca. Jedynie Tauriel miała na tyle odwagi by przyjaźnić się z księciem jako iż sama nie posiadała przyjaciół.
- Tauriel jesteśmy!
- Żarełko! A wino macie?
- NIE!
- Jejku. No tylko się pytamy.

Kiedy bliźniacy kończyli jeść. Arwena, Legolas i Tauriel szukali sposobu by utrzymać braci trzeźwych i uchować ich jak najdalej od wina. Jedynym sensownym rozwiązaniem było zamknięcie ich w lochu aż do przyjazdu Thranduila i Elronda. Postanowione! Bliźniacy spędzą dwa dni w lochu. Jednak na małe elfy czekała bardzo nie miła niespodzianka. Przy słupie leżały jedynie strzępki liny i noże. Na dodatek zniknęła jedna z beczek.
- Zostawić ich samych  na kilka minut...- Mruknął Legolas.  Nie mówiąc nic więcej pobiegli śladami bliźniaków.


18 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Rozdział króciutki, ale jest:)
      Podobał mi się jak każdy Twój rozdział:D zabawny i taki sielankowy, takie lubię:) nigdy nie myślałam, że Leggi nie miał przyjaciół...
      I mam pytanie. Będziesz opisywała rok po roku, czy może przeskoczysz do ich, nwm czy u elfów jest nastoletniość? To może przeskoczysz?
      Rozdziaż świetny, ale już się powtarzam;)

      Usuń
    2. Wiesz, kiedy skończy się wątek z bliźniakami mam w planach trochę ich postarzeć. Teraz są tak jakby w wieku przedszkolnym ( wiem nie wyglądają ;) ) a później w przeliczeniu na ludzkie lata będą mieć 9-10 lat.
      Oczywiście fajnie by było opisywałć każdy rok, pewnie brakło by mi pomysłów, a i opowiadanie by było za długie, a mam w planach pisać historię Legolasa jeszcze po LOTR. :)

      Usuń
    3. Proszę powiedz, że Legolas będzie z Tauriel, a Thranduil nie będzie robił takich cyrków jak w filmie...

      Usuń
    4. Wybacz, ale to sekret ;)
      Mhahahahahhaha

      Usuń
  2. Szybko, krótko i na temat! Jeżeli będziesz pisał krótkie, to możesz wstawiać nawet co trzy dni! Jestem szczęśliwa, że coś wstawiłaś. Błędów chyba, jako tako nie widziałam, ale co ja tam wiem... Apropo samego opowiadania, podoba mi się, coraz lepiej! Dobra, to chyba tyle...
    #Marcyla_czeka_i_ma_nadzieję_na_szybkie_dodanie_rozdziału!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie chciałabym, aby Leggy był z Tauriel... Sorka, ale ona jakby średnio pasuje mi do HB... Ale jeżeli masz inne plany, to ich nie zmieniaj z powodu jakiejś głupiej baleriny...

    OdpowiedzUsuń
  4. A tak w ogóle, to co ile planujesz dodawać rozdziały?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno mi powiedzieć. Chcę dodać jak najczęściej, ale nie pozwalają mi brak weny, czas internet... Ale spokojna głowa będą się pojawiać co 3-5 dni. Jak się będzie przedłużać to was powiadomienie.

      Usuń
    2. To dobrze, że w tak krótkim czasie zamierzasz pisać! Czy następny rozdział pojawi się jeszcze w tym tygodniu?

      Usuń
    3. Pojawi się najszybciej w poniedziałek.

      Usuń
  5. Rozdział jak zwykle zabawny. Fajnie, że go już wstawiłaś. Jestem ciekawa co wymyślisz po wyjeździe bliźniaków. Lubię parę Legolas&Tauriel, dlatego mam nadzieje, że będą razem. Czekam z niecierpliwością na kontynuacje. :)
    No i oczywiście życzę, by Cię wena nie opuściła...

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobra, niech będą razem, ale do ślubu kto inny...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale nie chcę krzyżować planów Julki...

    OdpowiedzUsuń